Ojciec Posłuszny rozważanie o św Józefie

Wczoraj przeżywaliśmy kolejny dzień poświęcony świętemu Józefowi. Z tej też racji zamieszany kolejne rozważanie o św. Józefie:
Temat: Ojciec posłuszny
Autorem jest Kleryk Konrad z roku V

W dzisiejszym kazaniu pochylimy się nad osoba Świętego Józefa, a właściwie na
jednym z przymiotów, jakie posiada, a mianowicie posłuszeństwo.
Nie na co człowiek dowiaduje się, że osoba, z która planuje spędzić resztę
swojego życia, której się oświadczył, jest w ciąży. Co więcej – to nie on jest
ojcem. Jak miał zatem zachować się Święty Józef, gdy dowiedział się, że Jego
żona jest brzemienna i to w dodatku, jak twierdzi, z samym Bogiem? Józef nie
wie co zrobić, waha się, jest rozdarty. Z jednej strony został mocno zraniony, a z
drugiej kocha Maryję i nie chce, aby stała się Jej krzywda. Z odpowiedzią na te
wewnętrzne rozterki przychodzi do Józefa Anioł we śnie i poucza Go: uwierz
Maryi. Co robi Święty Józef? Józef posłusznie wypełnia plan, jaki co do Niego ma Bóg.
Bierze w pełni odpowiedzialność za Dziecię, jakie poczęło
się z Ducha Świętego. Jest posłuszny wobec woli Bożej. Wypełnia wszystko, co
Bóg chce. Mimo trudności, jest gotów uczynić tak, jak Mu Pan powiedział.
Widać to chociażby we fragmencie Ewangelii według św. Mateusza, w której
widzimy, jak spełniając polecenie Bożego Posłańca, Józef wstaje, bierze Dziecię na
ręce i udaje się z Maryją do Egiptu.
Przebywa tam do momentu, otrzymania nakazu powrotu. Boi się, bo
wie, że miejsce zmarłego prześladowcy zajął jego tak samo bezlitosny syn.
Mimo to, będąc posłusznym temu, co Bóg dla niego gotuje, wraca. Zaufał Bogu.

Jakie jest więc posłuszeństwo św. Józefa? Widać to już na samym początku,
kiedy za rozporządzeniem Cesarza Augusta, udaje się ze swoją brzemienną
wybranką do Betlejem, aby zapisać się z całą rodziną w rejestrze Imperium. Nie
jest to łatwa wędrówka, ale uwidacznia się w niej pełne zaufanie, poświęcenie i
posłuszeństwo.
Posłuszeństwo Bogu, które nie baczy na trudności. Takie posłuszeństwo
możemy spotkać u wielu świętych. Nie bali się oni, pomimo częstego sprzeciwu
otoczenia i bliskich, iść za głosem Boga i być mu w pełni posłusznymi we
wszystkim, co dla nich zaplanował.
Za przykład, niech posłuży nam czcigodny sługa Boży Stefan Kardynał
Wyszyński, który w jednej ze swoich notatek, napisał o sobie takie słowa: „Aleć
jestem tylko Bożym chłopcem na posyłki”. Jakże słowa te pokazują wielką
pokorę i posłuszeństwo Wyszyńskiego, który w każdym zdarzeniu widział
działanie Boga. Bardzo dobrze ilustrują to Jego zaufanie „Zapiski więzienne”
Wróćmy jeszcze do Świętego Józefa. Warto zwrócić uwagę, że jest On osobą,
która nie tylko jest posłuszna, ale tego posłuszeństwa również uczy. W
pierwszej kolejności samego siebie, a potem innych. W każdej chwili
swojego życia, potrafi tak jak Maryja przy Zwiastowaniu i Jezus na Golgocie,
powiedzieć Bogu swoje „tak”. Nie wyssał tego na pewno z mlekiem matki, ale
uczył się tego przez całe swoje życie.
Uczy posłuszeństwa także swojego przybranego Syna – Jezusa, któremu
poświęca całego siebie, dla którego żyje, którym się opiekuje. Jako Głowa
rodziny, Józef nauczał Jezusa, aby był posłuszny swoim rodzicom, jak to jest w
przykazaniu. Co robi Pan Jezus? Bierze przykład ze św. Józefa i jak mówi
Ewangelia: „Wraca do domu i jest posłuszny rodzicom we wszystkim”. Tam, w
tej cichej, ukrytej nazaretańskiej szkole, Jezus uczy się wypełniać wolę swojego
Ojca, który jest w niebie. Jak mu poszło? Spójrzcie na krzyż.
On doskonale o tym zaświadcza. W posłuszeństwie swoim oddał życie,
a posłuszeństwa swego, jak naucza List do Hebrajczyków, nauczył się przez to,
co wycierpiał. Kto mu dał tego przykład? Ja myślę, że Święty Józef.
My również powinniśmy uczyć się od Oblubieńca Najświętszej Dziewicy
posłuszeństwa, bezgranicznego zaufania Bogu i poddania się Jego woli bez
reszty. Bądźmy więc posłuszni przede wszystkim Panu Bogu, tak jak uczy nas
św. Józef. Widzimy jak w życiu Świętego Józefa, doskonale spełniają się plany
Boże. Jest on posłuszny swojemu Stwórcy w każdej chwili swojego istnienia.
Módlmy się, abyśmy tak jak Święty Józef, potrafili być posłusznymi Bogu i
odpowiadać na Jego plan „niech się tak stanie, jak Ty chcesz, Panie”.
Idźmy za Jego przykładem, a nie za światowymi trendami, gdzie króluje
buntownictwo i krnąbrność! Tak bardzo tego posłuszeństwa dzisiaj brakuje, tak
bardzo nam go dzisiaj potrzeba! Bądźmy posłuszni woli Bożej, bo tylko wtedy,
przy końcu naszego życia, będziemy mogli powiedzieć o sobie za Świętym
Pawłem „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary
ustrzegłem”.
Amen.

Drugi termin do seminarium

Chcesz przyjść do seminarium, żeby zostać księdzem? Już 4 września o 10:00 w budynku WSD w Częstochowie przy ul. św. Barbary 41, odbędzie się DRUGI termin egzaminów do seminarium. Trzeba pamiętać o niezbędnych dokumentach, które należy ze sobą zabrać na rozmowę z księdzem rektorem. Przypominamy, że w pierwszym terminie do Sosnowieckiego seminarium zgłosiło się 4 kandydatów. Przez wstawiennictwo św. Józefa prośmy Pana Boga o nowe, święte i liczne powołania do kapłaństwa.