„Drzwi szeroko otwarte”.

drzwi_otwarte

Parafrazując wczorajszy dzień był szczególnie mocno nastawiony na pokazanie ministrantom, że seminarium to nie jest „miejsce z innej planety”. Młodzi chłopcy z terenów obu diecezji (od Bolesławia po Gomunice) mieli okazję poznać kleryckie życie od kuchni.

Co bardziej niecierpliwi przyjechali już godzinę przed rozpoczęciem i zdążyli w międzyczasie odwiedzić Jasną Górę. Nasi goście zaczęli od rajdu po budynku, zahaczając o pięć okraszonych zdaniami stacji – zakrystię, salki wspólnot, refektarz (czyli jadalnię), sale sportową i bibliotekę. Czekały tam na nich różnego typu zadania, wymagające bądź to sprawności fizycznej, bądź intelektualnej. Zadania te były o tyle ważne, gdyż na najlepszą drużynę czekała nie byle jaka nagroda – replika piłki „Beau Jeu” – która jak dotąd przynosi szczęście naszym Orłom na trwających we Francji Mistrzostwach Europy. Po niezwykle zaciętej rywalizacji – o której świadczy kilka wyników ex aequo – wygrały drużyny biała i zielona, szczęśliwie z jednej parafii.

Kolejny punkt programu to uroczysta wspólna Eucharystia z homilią wygłoszoną przez Księdza Rektora Grzegorza Szumerę, a potem było coś dla ciała, czyli obiad.

Wreszcie wręczenie nagród za rywalizacje i ogromna radość zwycięzców i tylko trochę mniejsza pokonanych – nasi sponsorzy, seminaryjne Koło „Caritas” i Grono Przyjaciół Sosnowieckiego Seminarium Duchownego zadbały o to by nikt nie wyjechał z Częstochowy z pustymi rękoma. Po wcześniejszym wyłonieniu zwycięzców w konkursie drużynowym odbył się konkurs indywidualny, w dwóch kategoriach wiekowych – do i od 15 lat. W czasie jego trwania przydawała się wiedza zdobyta w czasie rajdu, a wyniki i duża ilość dogrywek pokazują, że mimo kilku godzin przerwy i obiadu wiedza ta „nie wyparowała”.

Ostatnim punktem wspólnego świętowania było przedstawienie przygotowane dla nas przez rocznik pierwszy. temat był niezwykle aktualny – chrzest Polski, którego rocznicę nadal celebrujemy w naszej Ojczyźnie – a o determinacji aktorów niech świadczy to, iż wystąpiła nawet Dobrawa ;-). W tym miejscu składamy podziękowania również dla aktora i wykładowcy naszego seminarium Pana Mariana Florka, pod którego czujnym okiem powstawał spektakl.

tradycyjnie co dobre szybko się kończy, wobec czego po Koronce do Bożego Miłosierdzia i krótkiej przemowie podsumowującej  Księdza Rektora Konrada Kościka goście wyruszyli w podróż do swych rodzinnych parafii.

Pozostaje mieć nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się ponownie, oczywiście w jeszcze szerszym gronie.

Fotorelacja już wkrótce.

Tekst: kl. Karol Goc

Zdjęcia: kl. Adam Rogal i kl. Maciej Szwej