„Gdzie dwóch albo trzech…”

fot_Sanja_Gjenero_sie_3333203

SONY DSC

…gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich. Tym fragmentem Ewangelii według Świętego Mateusza chciałbym rozpocząć relacje z tegorocznego, już dwudziestego pierwszego, Spotkania Grona Przyjaciół Sosnowieckiego Wyższego Seminarium Duchownego.

To już „oczko” od kiedy możemy na siebie wzajemnie liczyć. Niektórzy z kleryków nie mają nawet tylu lat, lecz nie znaczy to bynajmniej iż osłabła wiążąca nas więź.

Schemat tego wyjątkowego w skali roku dnia był dość podobny do lat ubiegłych. Po godzinie 9.00 ze wszystkich niemal stron naszej diecezji zaczęli zjeżdżać się nasi goście. Ponad setka uczestników stopniowo wypełniała sale naszego budynku, gdzie, każdy w ramach swojej grupy mógł się za poznać nie tylko z klerykami, ale i ze sobą nawzajem. Po spędzonej w dobrej atmosferze „kawie”, przemówieniach Księdza Rektora Kanonika Konrada Kościka oraz prezesa naszego seminaryjnego Grona Przyjaciół – kl. Patryka Kucharskiego udaliśmy się na Mszę Świętą. Normalną rzeczą po zawiązaniu wspólnoty stołu było dla nas zawiązanie wspólnoty eucharystycznej, wspólne zebranie się wokół Ołtarza Pańskiego i Stołu Bożego Słowa.

W okolicznościowej homilii nasz rektor podkreślał wagę przyjaźni jako Chrystusowego daru oraz to, że nasze spotkania są naprawdę obustronnym darem. Przygotowywane raz w roku, najlepiej jak tylko możemy to nie tylko trud, ale też satysfakcja i radość z tego, że „nigdy nie będziemy sami”. Czy to w seminarium, czy – na da Bóg – już kapłańskich ścieżkach ktoś będzie ramię w ramię kroczył obok nas.

Po pysznym obiedzie nadszedł czas na część artystyczną: przedstawienie przygotowane przez rocznik drugi oraz występy chętnych spośród przybyłych. W międzyczasie mogliśmy wspólnie obejrzeć kronikę z wydarzeniami z ostatnich miesięcy dziejących się w seminarium.

Końcowymi aktami tego dnia było pamiątkowe zdjęcie oraz równolegle odbywające się nabożeństwa u stóp Jasnogórskiej Pani, w Kaplicy Cudownego Obrazu i drugie – również w kaplicy – naszej seminaryjnej. Potem powoli goście rozjechali się do swych domostw.

Rozpocząłem od fragmentu Ewangelii i tak samo skończę. Tym razem słowa przytoczone przez Świętego Jana: „Nie zostawię was sierotami. Przyjdę do was”. Dzięki Wam – Drodzy Przyjaciele naprawdę nie czujemy się samotni.

Tekst: Admin

Zdjęcia: kl. Kamil Jastrząb & kl. Mateusz Stanek

Fotorelacja już we wtorek.