No i stało się…

Szczęśliwcy –   „w dobrych zawodach wystąpili, bieg ukończyli, wiary ustrzegli” można by rzec – parafrazując słowa Świętego Pawła Apostoła. Naszym starszym braciom naprawdę serdecznie gratulujemy – pokazali nam dziś, że warto. Jakikolwiek trud, nawet sześcioletni, wydaje się niczym u progu seminaryjnej drogi.

Słowa Świętego Pawła kontynuował w swym kazaniu Ksiądz Biskup Grzegorz Kaszak. Mówił między innymi: „Przypatrzmy się, bracia, powołaniu naszemu. To przypatrywanie się przynosi ogromne korzyści, pozwala bowiem odkrywać sens i zgłębiać tajemnicę życia kapłańskiego. Widzimy Jezusa Chrystusa, który składa najcenniejszą ofiarę ze swojego życia. Jest kapłanem i ofiarą. (?) Jeżeli my ? zgodnie z tym, co uczynił w wieczerniku ? mamy składać Jego ofiarę musimy być Jego kapłanami” ? przypominając w ten sposób istotę powołania kapłańskiego. Kontynuując biskup podkreślił ogromną wagę duszpasterstwa młodzieży i rodzin, nieodzownego wręcz w warunkach współczesnego świata.

Niezwykle podniosła w swej treści uroczystość, okraszona licznym udziałem księży ze wszystkich rejonów naszej diecezji, okazała ogromną siłę i potencjał drzemiący w każdym z szóstki młodych mężczyzn. Zaszczyt, którego dostąpili to też obowiązek, któremu – mocno w to wierzymy – dadzą radę pozytywnie odpowiedzieć.

Zdjęcia: Pan Jarosław Ciszek