Zbigniew Strzałkowski i Michał Tomaszek – Marcin Czyżowicz, rok V.

ojcowie-michal-tomaszek-i-zbigniew-strzalkowski-fot-franciszkanieZ tymi błogosławionymi po raz pierwszy zetknąłem się w 2008 r., gdy rozpocząłem naukę w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym im. św. Franciszka w Legnicy. Z tym właśnie miejscem byli związani męczennicy z Pariacoto. Ojciec Zbigniew był wicerektorem ówczesnego Niższego Seminarium Duchownego, a ojciec Michał absolwentem tej szkoły. I właśnie tam, gdzie każdy z nich w jakimś stopniu pozostawili cząstkę siebie, dojrzewało moje powołanie do kapłaństwa. Choć zrezygnowałem z seminarium w Legnicy, to jednak po czasie zrozumiałem swój błąd i pragnąłem powrotu. Zacząłem wtedy modlitwę za ich wstawiennictwem, prosząc o ich rychłą beatyfikację. Dzięki ich orędownictwu mogę kroczyć drogą powołania, do którego wybrał mnie Jezus.

 

Od początku fascynowałem się sylwetkami tych świętych ojców. Nie tylko przez akt męczeństwa w imię Jezusa, lecz także przez to, co tę chwalebną śmierć poprzedziło. Ich posługa misyjna wśród społeczności peruwiańskiej jest dla mnie przykładem jak powinna wyglądać praca duszpasterska: głoszenie Ewangelii oraz pomoc najuboższym.  Ich posługa wywarła szczególny wpływ na tamtejszą społeczność. Do dziś pielgrzymują do ich grobów tysiące pątników.

Prośmy tych błogosławionych o nowe powołania do życia kapłańskiego, zakonnego i misyjnego oraz za powołanych by wytrwali na tej drodze do końca tak, jak oni to uczynili.

kl. Marcin Czyżowicz ? rok V