Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej – Targoszyce.

indeks

Poranne chmury nie zwiastowały nic dobrego. Wielu było przekonanych, ze tym razem procesja na pewno się nie odbędzie. Tymczasem … poszło lepiej niż zwykle.

Jeszcze raz okazało się, że najważniejsza jest pogoda ducha, a tej w parafii pod wezwaniem Świętego Mikołaja w Targoszycach na pewno nie brakowało. Boże Ciało my – klerycy rozpoczęliśmy Eucharystia odprawianą przez naszego Pasterza – Księdza Biskupa Grzegorza. Tematy przewodnie homilii były dwa:

  • zaangażowanie się parafian w życie wspólnoty, gdyż parafia to przede wszystkim ludzie, wierni świeccy, dzięki którym wysiłek kapłanów i ich posługa duszpasterska ma sens i, oprócz obfitych owoców, może przynosić również (także potrzebną) satysfakcję;
  • miłosierdzie – w końcu rok Miłosierdzia nadal trwa – Bóg Ojciec zesłał swojego Syna, który zniżył się do ludzkiej postaci, stał się naszym bratem a po Zmartwychwstaniu pozostawił nam Ducha Świętego.

Drugim etapem była tradycyjna procesja. Pośród malowniczej scenerii, dzięki wysiłkowi mieszkańców wzniesiono cztery ładnie przybrane ołtarze, przez co wspólne świętowanie miało wymiar nie tylko religijny, ale tez estetyczny.

Nie sposób wymienić wszystkich, którzy włożyli przez swą pracę pomogli w tym szczególnym dniu, dlatego krótko lecz serdecznie całej parafii, z Księdzem Proboszczem Januszem Rakoczym na czele, dziękujemy.

P.S. Dodatkowym smaczkiem niech będzie fakt, iż parafia zostanie niedługo „wzmocniona” przez naszych kolegów – księdza neoprezbitera Tomasza Zaleśnego oraz księdza diakona Andrzeja Hepka.

Tekst: Admin

Zdjęcia: kl. Adam Rogal