Pierwsze takie odwiedziny.

11112Ostatnia niedziela była dniem szczególnym. Nie tylko uroczyście zakończyliśmy rok kościelny, lecz także gościliśmy w naszym seminarium swoich rodziców.  w ciągu niecałych dwóch (19, 20 listopada) odbywali oni swój dzień skupienia. Przez chwile mogli się poczuć jak prawdziwi klerycy.

Mimo tego, iż wszystko odbyło się wedle określonego planu nie można było narzekać na nudę. Nie zabrakło również czasu na spotkanie ze swoimi dziećmi. Wszystko rozpoczęło się późnym sobotnim popołudniem, kiedy to rodzice zaczęli meldować się w seminarium.

Pierwszym punktem była Msza Święta celebrowana przez księdza rektora Konrada Kościka. Następnie była kolacja, a zaraz po niej konferencja Ojca duchownego naszej rocznikowej wspólnoty – księdza Remigiusza Loty. Sobotę zakończyło wspólne wyjście na Apel Maryjny do stóp Jasnogórskiej Pani.

Nie było czasu na wytchnienie, gdyż już wczesnym niedzielnym rankiem były poranne modlitwy, msza oraz śniadanie w seminaryjnym refektarzu – czytaj stołówce. Wreszcie był czas na dłuższe rozmowy w rodzinnym gronie. Upłynęło niewiele czasu a rodziców przejął prefekt roku pierwszego – ksiądz Michał Pabiańczyk, prowadząc okolicznościową konferencję. Potem kawa, nabożeństwo przygotowane przez nasz rocznik, którego przewodnim tematem były rozmyślania nad Pismem świętym i „Dzienniczkiem” siostry Faustyny.

Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Po zjedzonym obiedzie dobiegł końca dzień skupienia rodziców roku pierwszego.

Tekst: kl. Maciej Byrczek