Późne godziny popołudniowe, Sosnowiec, plac w pobliżu katedry. Kilka ubranych na czarno postaci wysiada z samochodu i ? udaje się grzecznie na spotkanie z Księdzem Biskupem Grzegorzem.

Mimo żartobliwej konwencji nie ma co ukrywać ? piąty rok to czas konkretnych i poważnych wyborów. Nie można wiecznie chować głowy w piasek. Decyzji co do swojej przyszłości w seminarium nie podejmujemy jednak samodzielnie. Dalsza formacja, przyjmowanie kolejnych posług a potem święceń zależy od woli Kościoła wyrażonej przez biskupa diecezji. Posłuszeństwo rodzi się z wzajemnego zaufania, zaufanie natomiast stanowi owoc wzajemnego poznawania się; poznawać się zaś najlepiej poprzez dialog ? dlatego dzisiejsze (środowe) rozmowy. Warto w tak ważnym momencie naszej seminaryjnej drogi wyjaśnić pewne kwestie.

Nie chcemy zmarnować kredytu zaufania –  klerycy roku piątego.

Tymczasem obrzęd admissio już za tydzień.